O sobie: | Jestem kowalem samoukiem, należę do Stowarzyszenia Kowali Polskich oraz do Stowarzyszenia Twórców Ludowych. Uważam że jeżeli stal ''nie zobaczy'' młotka - nie jest to kowalstwo lecz ślusarstwo. Żelazo powinno być wyjęte z ognia i przekute na kowadle, powinno żarzyć się czerwienią a kowadło donośnie dźwięczeć. Bez tych kolorów i dźwięków nie ma kuźni, nie ma kowala. Moim celem jest podtrzymywać kowalstwo artystyczne i ludowe w miarę możliwości w tradycyjnym stylu, dać przykład iż metal mimo że zimny, potrafi wprowadzić do domu ciepło i odrobinę (a nawet więcej) sztuki. |